Ostatnio na zamówienie dla znajomej zrobiłam kolczyki i bransoletkę z tęczowego hematytu. Bransoletka miała pasować do tego naszyjnika i wyszła tak:
Co do kolczyków nie porozumiałyśmy się niestety ;) Początkowo miał być hematyt z wyplataną kulką w kolorze zielonego jabłuszka. Znajomej jednak taka kombinacja się nie spodobała i w rezultacie powstały kolczyki z samej kulki hematytu i metalowej przekładki. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęć tych drugich. A tak prezentują się kolczyki w wersji pierwszej (koraliki TOHO 11/0 sour apple opaque rainbow - o ile dobrze pamiętam):
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających ;) Miło mi, że ktoś tu do mnie zagląda pomimo, że ostatnio mało publikuję. Jednak zapewniam przeglądam Wasze blogi chociaż nie zawsze zostawiam po sobie ślad.
Życzę miłego weekendu ;)
Bransoletka i kolczyki wyglądają świetnie, ale dla mnie ta kulka wypleciona powinna być też z takich kolorystycznie dopasowanych koralików do bransoletki. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno właśnie kulki tęczowego hematytu mienią się takimi barwami (od ciemnego fioletu przez zielony do żółtego), że znajoma stwierdziła, że kulki w kolorze zielonego jabłuszka będą pasowały i ładnie kontrastowały z fioletem. Ciężko jest uchwycić pełną gamę kolorystyczną tych kulek, mi takie połączenie się podoba bo wygląda za każdym razem inaczej w zależności jak hematyt się "pokaże", no a znajomej to nie pasowało ;) Pozdrawiam
Usuńkomplet wyszedł super:)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba bardzo ten komplet. Kolczyki pasują do bransoletki i są bardzo ciekawe kolorystycznie.
OdpowiedzUsuńMają swój urok ;)
OdpowiedzUsuń