czwartek, 24 grudnia 2015

Święta...

U mnie przygotowania świąteczne są już prawie na finiszu. Ciacha popieczone, prezenty popakowane, dzisiaj tylko dokończyć barszczyk, zrobić kutię i można szykować się aby zasiąść za stołem.

Na te Święta życzę Wam pełnej miłości atmosfery przy rodzinnym stole. Dużo ciepła, radości i uśmiechu oraz na Nowy Rok dużej dawki inspiracji do dalszego tworzenia. 




...i takich widoków za oknem


Wesołych Świąt!!!


środa, 16 grudnia 2015

Choinka w rozmiarze xxl

Choinka zrobiona dla teściów. Duuuuża, wysokość samej choinki to ok 72 cm, razem z gwiazdą to 82 cm. Choinka jest złota ze srebrnymi gwiazdkami, wszystko oczywiście z papieru. Gwiazdki są przywiązane czerwonymi wstążkami, raz aby można było je zdemontować i wykorzystać np. do ozdoby tradycyjnej choinki, a dwa żeby nadać jej trochę świątecznego klimatu. Jak wyszła oceńcie sami ;)







Pozdrawiam wszystkich odwiedzających ;)


czwartek, 5 listopada 2015

Takie tam prace z wikliną....

Już w zeszłym roku widziałam choinki zrobione z wikliny papierowej. no ale jakoś nie było czasu... więc w tym roku poszukałam, poszperałam na YT jak za takie cudeńka się wziąć i oto efekt.... Stan jeszcze surowy, muszę kupić lakier kolorowy w sprayu, żeby wyglądała bardziej świątecznie ;) No ale, że tydzien minął mi pod hasłem "walka z wirusem" to nie miałam siły na nic, a już na pewno na wyprawę po spray. Zresztą choinka wyszła mi dzisiaj trochę na spontana ;)

P.S. Gwiazdki wyplotłam wcześniej, błyskawicznie się je robi - dosłownie parę minut ;)

Zdjęcia robione dzisiaj wieczorem i w różnych trybach, abyście mieli lepszy pogląd na mój "wytworek" ;)








Choinka bez gwiazki ma ok 21 cm. z gwiazdką ok 25 cm więc duża nie jest ;) ale spokojnie, muszę dorwać większy arkusz sztywnego papieru aby zrobić formę i poszaleję jak będę mieć jak ;) A, no a sama gwiazka ma 10 cm średnicy.

Jak macie jakieś sugestie, uwagi - to zawsze z chęcią przyjmę ;)


Miłego wieczorku wszystkim życzę ;)


czwartek, 23 lipca 2015

Bransoletki

No i część prezentu od Preciosa Ornela doczekała się wykorzystania. Jak na razie tylko dwie bransoletki. Inspirację do ich zrobienia znalazłam na Pinterest. Niestety adresy gdzieś mi się zgubiły w zakładkach i nie mogę ich znaleźć :(

No ale nic pokazuję co udało mi się sklecić ;)

Pierwsza z wykorzystaniem błękitnych twinsów, koralików TOHO 11/0 kremowych, w kolorze surowego ryżu oraz galvanized aluminium. Dodatkowo metalowe przekładki i zapięcie magnetyczne. Szerokość bransoletki: 2 cm, długość razem z zapięciem: 18 cm








Druga składa się z różowiutkich twinsów, szklanych kwadratowych koralików, TOHO 11/0 Transparent Amethyst oraz metalowego zapięcia. Szerokość bransoletki to: ok 1,5 cm, długość z zapięciem: ok 19 cm.






Mam je na zbyciu, więc jak ktoś chętny przygarnąć to proszę o maila.

Pozdrawiam i zachęcam do zostawiania komentarzy, krytykę czy ewentualne uwagi również przyjmuję ;)


niedziela, 19 lipca 2015

Roczek minął ;D

No i dzisiaj Nasza pierwsza rocznica ślubu ;) Nawet nie wiem kiedy ten rok przeminął ;) i tak na rocznicę zrobiłam torcik truskawkowo-jogodowy, od serca i z sercem ;)





Dla tych co czekają na jakieś nowości biżutkowe, to już niebawem się coś pojawi ;)

Pozdrawiam gorąco i życzę trochę chłodu w ten upał ;)

środa, 17 czerwca 2015

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Preciosa mam i ja :D

Kiedyś próbowałam szczęścia, czyli wypełniłam ankietę i czekałam, i czekałam, i nic... Bodajże w maju ponownie wypełniłam formularz i się udało - dzisiaj dostałam śliczne koraliki Preciosa Twin i Pip ;) Jeszcze nie wiem co z nich powstanie ale musiałam się pochwalić i podziękować za prezencik ;)

Jakby ktoś był chętny, to ja formularz wypełniłam przez tą stronę

A poniżej to co znajdowało się w paczuszce ;)










Już niedługo kolejny post, tylko muszę poczekać na potwierdzenie;)

Miłego wieczorku życzę ;)


wtorek, 9 czerwca 2015

Mały gadżet a cieszy...

Słoneczko u nas ładnie przygrzewa, czuć lato w powietrzu więc i nastrój letni... To sobie zrobiłam gadżecik do torebki, koralikowy breloczek rozgwiazda ;) Koraliki TOHO w kolorach: Opaque Rainbow Pumpkin oraz 1,5 mm jakieś ecru ale koloru niestety nie pamiętam. Pętelka na zaczep robiona herringbone.

Schemat do rozgwiazd znajdziecie tutaj








Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo słoneczka ;)


poniedziałek, 23 marca 2015

Moja specjalność - tańczące koszyki ;)

Witam ponownie, na dzisiaj trochę zdjęć koszyka z wikliny papierowej. Koszyk jest polakierowany i przeznaczony do użytku domowego. W dobie segregacji śmieci i u nas w bloku trzeba to robić, więc wyplotłam koszyk na opakowania plastikowe (woreczki, kubeczki itp.), a że codziennie są wynoszone to nie musiał być gigantycznych rozmiarów (wys. ok. 20 cm). W koszyku brakuje tylko jeszcze "zawiasów" czyli spinek do kabli ;) No ale nic to w domu akurat zabrakło i trzeba się wybrać do sklepu.

Koszyk jak to na laika trochę tańczący ale nie powiem prostszy niż ostatni. Wyglądem przypomina mi trochę plastikowe solniczki co babcie wieszały przy kuchniach aby była pod ręką. No ale otwieranie, czyli klapka, miało być proste tak żeby nie bawić się z otwieraniem x razy w ciągu dnia ;)

A jak wyszło oceńcie sami ;)





















Pozdrawiam wszystkich zaglądająch i zapraszam do komentowania ;)




piątek, 6 marca 2015

Na fioletowo

Mocno długo nic nie pokazywałam a to po prostu raz, że z braku czasu, a dwa, dopadł mnie totalny dół twórczy. Nie będę ukrywać, że przez dłuższy czas po prostu nie miałam serca do dłubania w biżuterii. Dzisiaj trochę powtórki, bo znowu kulki i coś nowego w moim wykonaniu bransoletka z cubic raw.

A więc tak, użyte kolorki oczywiście TOHO: Metallic Amethyst Gun Metal (ciemne) i Opaque-Frosted Lavender (jasne).


Kolczyki wyplatane na szklanych perłach 12 mm., bigle srebrne. Wzór wymyślony przeze mnie (przynajmniej ja się z takim nie spotkałam).








Bransoletka w tych samych kolorach robiona właśnie cubic raw oraz trochę peyote przy zapięciu. Zapięcie ozdobne metalowe.












Witam nową Obserwatorkę, mam nadzieję, że rozgościsz się na dłużej ;)

Nie wiem jak u Was ale u mnie pogoda tylko na spanie, no a za to wczoraj mieliśmy godzinny atak zimy. Wiało śniegiem aż miło no ale dzisiaj już nie ma po nim śladu. Jakoś trzeba to przetrwać i wypatrywać cieplejszych dni ;)

Pozdrawiam i do kolejnego postu, który mam nadzieję, że już niedługo ;)