Witam,
O tej akcji dowiedziałam się już jakiś czas temu w jednej z telewizji śniadaniowej i pomyślałam: czemu nie? No i zaczęło się zapuszczanie - długo trwało no ale w końcu się udało włosy osiągnęły odpowiednią długość po kilkakrotnym podcinaniu końcówek - kto ma długie włosy ten wie, że bez tego się nia da ;)
Mężowi zapowiedziałam, że po ślubie włosy idą pod nożyczki i w jakim celu mają służyć. Ślub się odbył już ponad miesiąc temu więc wczoraj zrobiłam mu niespodziankę - poszłam i ściełam - no ale na szczęście mężowi się mój nowy wygląd podoba ;) ufff!!!
Czy mi było żal? Ani trochę!!!! odniosłam wrażenie że to fryzjerka je ścinała z ciężkim sercem. Ale za to u mnie serducho lekkie i na głowie też leciutko, w końcu czuję wiatr na szyi ;)
A to tutaj to moje długaśne włosy ;)
Jak oddać włosy? to proste, wystarczy pójść do fryzera z poniższymi wytycznymi i poprosić o ścięcie.
1. Włosy mogą być farbowane ale nie mogą być zniszczone czy rozjaśniane
2. Muszą mieć minimum 25 cm (chodzi o długość całych włosów do ścięcia a nie warkoczyka)
3. Trzeba zapleść kilka warkoczyków i uciąć je ok 2 cm. powyżej gumki, nie należy równać nasady włosów
4. Przed ścięciem włosy muszą być umyte bez odżywki i wysuszone
5. Należy zaznaczyć nasadę włosów, tzn. włożyć karteczkę z napisem "nasada" pod górną gumkę
6. Włosy należy owinąć papierem i wysłać wraz ze swoimi danymi kontaktowymi pod adres:
Fundacja Rak'n'Roll - Wygraj Życie ul.Bagatela 10/17 00-585 Warszawa
Więcej informacji znajdziecie pod tym linkiem:
https://www.facebook.com/FundacjaRaknRoll
Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;)