wtorek, 24 lipca 2012

Koralikowej manii ciąg dalszy...

No i jest. Udało mi się skończyć bransoletkę haftem koralikowym. Taka bardzo prosta aby po prostu się w tej technice wprawiać. Kamień to howlit biały. Brązowe koraliki prześlicznie mienią się złotym odcieniem. Bransoletka jest podszyta filcem i jest bardzo miła w dotyku, choć troszkę ciężka. No cóż taki jej urok. Zapięcie zrobiłam na karabińczyk.

No i przejrzałam swoje "skarby" i odłożyłam sobie kamienie nadające się do tej techniki. Powstaną z nich zawieszki ;)



W sumie jak tak się na nią przyglądam to coraz bardziej zaczyna mi się podobać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz